Bezpieczna zabawa z psem, czyli jak uniknąć kontuzji.
AKTUALNIE OGLĄDASZ
Bezpieczna zabawa z psem, czyli jak uniknąć kontuzji.
AKTUALNIE OGLĄDASZ
8 marca 2023
Kategoria : Lifestyle
8 marca 2023
KATEGORIA : Lifestyle

Zabawa z psem, wspólne wygłupy, rzucanie piłki- tak wygląda aktywność większości psów domowych. Mimo szczerych i dobrych chęci na zmęczenie, czy wybieganie psa, często opiekunowie popełniają błędy, które kosztować mogą poważną kontuzję lub uraz. Zobacz, jak powinna wyglądać zabawa z psem, aby była bezpieczna i przyjemna dla psa, a także czego absolutnie nie robić w trakcie zabawy z psem.

Wiemy, że nikt nie lubi, kiedy mówi się nam, czego mamy nie robić, lub co robimy źle. Musimy jednak pochylić się nad tym tematem, bo zabawa wielu opiekunów z ich psami wygląda po prostu niebezpiecznie. Pokażemy Ci, jak łatwo ulepszyć ją, by była korzystna i bezpieczna dla psiaka.

Fizycznie niebezpieczne zabawy z psem

Zabawa z psem może negatywnie wpływać na jego ciało poprzez generowanie urazów. Nie tylko nagłe kontuzje, takie, które widzimy od razu np kulenie, są tu możliwe. Również długotrwałe narażanie psa na mikro urazy, nadwyrężanie nierozgrzanych mięśni czy eksploatowanie chorych stawów mogą odezwać się dzięki nieprawidłowej zabawie. Skutki tego zobaczymy raczej po dłuższym czasie.

Zawodnicy trenujący sport z psem przygotowują swoich zawodników długimi miesiącami poprzez również treningi psiego fitnessu czy masaże. Przed wysiłkiem fizycznym zawsze odbywa się rozgrzewkę, a po wysiłku spokojny spacer i tzw. cool down.

Rzucanie piłki, najmniej bezpieczna zabawa z psem

Rzucanie psu piłki na duże odległości to obraz najczęściej widzimy w psich parkach. Jeśli piesek jest spokojny i przed podjęciem piłki maksymalnie zwalnia, to jeszcze pół biedy. Gorzej, jeśli pies nie zwalnia do zera i w biegu łapie piłkę z ziemi hamując na niej. Naraża to niebywale nadgarstki i łokcie, a po wielu latach codziennych zabaw tego typu, wiele psów czeka operacja. Dodatkowo piłki zmieniające trajektorię lotu i odbijające się od ziemi powodują, że pies nagle skacze, zmienia bieg, a nawet zderza się z innym goniącym je psem. Szybki uraz gotowy.

Rozwiązanie? Przytrzymaj psa za obrożę lub na smyczy, rzuć piłkę daleko lub w wyższą trawę by nie była widoczna. Możesz odejść również kawałek, zostawiając psa i schować piłkę w krzakach. Odepnij psa i powiedz, żeby szukał. Nie dość, że zacznie on węszyć, co pozwoli mu się zmęczyć intelektualnie, to bardziej rozważnie będzie się poruszał. 

Rzucanie piłki psu jest oczywiście czasami możliwe, ale jedynie u zdrowych psów, o dobrej kondycji, przygotowanych do tego fizycznie, po odpowiedniej rozgrzewce.

Pies skacze wysoko do patyka i zabawki

Wielu opiekunów psów, którzy mają psa ruchliwego i lubiącego się bawić, zachęca go do wysokich skoków. Podnoszą nagle zabawkę bardzo wysoko, pies skacze i… opada na tylne łapu. Auć! To bardzo nadwyrężające kręgosłup czy biodra, a dla psa ze zwyrodnieniami czy dysplazją może to być bezpośrednia przyczyna dużej kontuzji. Nigdy nie bawmy się z psem w ten sposób, może on również upaść np. na bok. Jedyne bezpieczne lądowanie to takie na 4 łapy jednocześnie. Mało psów ma takie naturalne zdolności. Dlatego np. zawodnicy dog frisbee specjalnie uczą psa tej sztuczki przy użyciu hopki i smakołyków. I to jedynie po porządnej rozgrzewce i w odpowiednim wieku powyżej półtora roku. Pamiętajmy, że takie skoki dla szczeniaka mogą skończyć się operacją lub urazem na całe życie.

Rozwiązanie: Nigdy nie baw się w ten sposób z psem. Zabawkę zawsze podawaj nisko, przeciągaj nią po ziemi i baw się w szarpanie szarpakiem. Możesz nauczyć psa łapać zabawkę w locie, na wysokości jego głowy, rzucając mu ją do pyska.

Zabawa z psem we frisbee

Zabawa z frisbee łączy wszystkie możliwości urazu wymienione wyżej. Nie dość, że często opiekunowie rzucają frisbee jak piłkę- byle dalej, a pies nie łapie go w locie, to dodatkowo psy nie potrafią dobrze lądować po złapaniu dysku. Dlatego trenowanie samodzielne dogfrisbee powinno odbyć się po konsultacji z trenerem, który pokaże, jak bezpiecznie przeprowadzić trening. Dodatkowo sami musimy nauczyć się bezpiecznie rzucać dysk psu.

Rozwiązanie: do czasu spotkania z trenerem naucz psa bawić się w przeciąganie innymi zabawkami, w tym frisbee, bez rzucania i skakania. Naucz psa aportowania do ręki i puszczania. Dysk trzymaj w ręku w powietrzu na wysokości nieco ponad głową psa i naucz go w ten sposób łapania w locie. Samemu poucz się rzucać. 

Skakanie przez psa przeszkód wzwyż

Zabawa z psem nie powinna polegać na skakaniu wzwyż przeszkód. Jest to oczywiście możliwe i istnieją nawet dyscypliny np. dla terrierów typu bull, gdzie psy skaczą wysoko po pionowej platformie do zawieszonej tam zabawki. Są to jednak psy bardzo dobrze przygotowane do tego fizycznie, po porządnej rozgrzewce, szkolone przez profesjonalistę.

Agility z psem również nie polega na skakaniu przez niego jak najwyższych możliwie przeszkód, ale skakania hopek dopasowanych do jego wzrostu. Dodatkowo zawodnicy agility poświęcają miesiące na nauki psa poprawnej techniki skoku, robią rozgrzewkę i masaże psu.

Dlatego, jeśli przyszło Ci do głowy zachęcania psa “domowego” do skakania przez wysokie ogrodzenia, ściany i murki, a nawet drzewa to lepiej sobie odpuść. Tym bardziej, jeśli ma nadwagę lub choroby stawów.

Rozwiązanie: Na spacerach, zamiast skłaniać psa do jak najwyższych skoków, wybieraj przeszkody dopasowane do niego wielkością. W trakcie leśnego spaceru mogą to być obcięte drzewa, czy leżące konary, niższy murek, po których pies może chodzić wzdłuż, ćwicząc balans i mięśnie.