Karmy bez tajemnic, czyli zanim napełnisz miskę pupila
AKTUALNIE OGLĄDASZ
Karmy bez tajemnic, czyli zanim napełnisz miskę pupila
AKTUALNIE OGLĄDASZ
16 października 2020
Kategoria : Żywienie Pupila
16 października 2020
KATEGORIA : Żywienie Pupila

Psia dieta- podstawa lePsiego życia

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak ważny jest dobór odpowiedniej karmy dla swoich pupili. Mówią, że przecież karma to karma, więc po co tu więcej kombinować? Otóż nie!
Źle zbilansowana dieta czworonoga może skończyć się prawdziwym… karmagedonem. Dlatego podpowiadamy jak od podstaw ugryźć temat jedzonka dla naszego psa.
Ale zacznijmy od początku. Wbrew pozorom my, ludzie, nie różnimy się tak bardzo od naszych czworonożnych przyjaciół. Przecież każdy z nas ma swoje upodobania smakowe, inaczej toleruje poszczególne składniki, a także wykazuje różne zapotrzebowanie na konkretne substancje odżywcze. Kiedy dieta nie jest odpowiednio zbilansowana, nasze zdrowie wcześniej czy później zaczyna po prostu szwankować. Nie inaczej dzieje się w przypadku psów – odpowiednio dobrana karma oraz jej ilość to coś, o czym ZAWSZE musimy pamiętać, jeśli chcemy zapewnić zdrowe (i oczywiście smaczne) życie naszemu przyjacielowi. Tutaj właśnie dochodzimy do magicznego podziału, który wyznaczy kierunki żywienia naszych pupili. Chodzi oczywiście o podział karmy.

Dieta na całego albo uzupełnienie zapasów

W najprostszy sposób możemy podzielić karmy ze względu na zawartość składników odżywczych. I tak, mamy karmy pełnoporcjowe, które całkowicie zaspokajają dzienne zapotrzebowanie na składniki odżywcze, oraz karmy uzupełniające, które posiadają wysoki odsetek wybranych składników. I teraz bardzo ważne! Karmy pełnoporcjowe podajemy w ściśle określonych ilościach, bo każda, dodatkowa dawka po dłuższym czasie może spowodować… dodatkowe fałdy tłuszczu u naszego pupila, a co za tym idzie – nadwagę. Karmy uzupełniające powinniśmy z kolei stosować, jako jeden z elementów zbilansowanej diety – w przeciwnym wypadku narażamy czworonoga na poważne choroby i zaburzenia, związane z różnego rodzaju niedoborami.

Rodzaje karm według zawartości wody

Drugi podział karmy odnosi się w szczególności do zawartości wody w składzie. Dlatego wyróżniamy:

Karmy suche

czyli jedzonko, za którym stoi zazwyczaj dość nietypowo brzmiące słowo – ekstruzja. To nic innego, jak proces polegający m.in. na mieleniu składników, gotowaniu i suszeniu. Skład opiera się głównie na mączkach mięsnych i rybnych, glutenie, soi oraz różnego rodzaju zbożach. Dzięki niewielkiej zawartości wody (max 8,5%) karma sucha ma długi termin przydatności, co niewątpliwie jest jej dużym plusem. Nie mniejszą zaletą jest także duża, skondensowana ilość białka i lekkostrawnych węglowodanów, dzięki czemu nasz pies otrzyma natychmiastową dawkę energii.

Karmy półwilgotne

zawierają około 20% wody, choć metoda ich produkcji przypomina sposób wytwarzania karm suchych (ale z krótszym suszeniem). Skład również jest podobny, ale ze względu na miękkość tego typu pożywienia, czworonogi zazwyczaj chętniej zabierają się do pałaszowania. Niestety, spory minus to bardzo krótka trwałość karmy po otwarciu, dlatego spory apetyt naszego pupila jest tutaj w cenie.

Karmy wilgotne

– jak sama nazwa wskazuje – zawierają dużo, bo aż do 83% wody. W składzie przeważnie znajduje się sporo mięsa, dlatego dodatki pochodzenia roślinnego stanowią tutaj mniejszą część, niż w przypadku innych rodzajów karm. To świetna wiadomość dla naszych pupili, a właściwie dla ich kubków smakowych. Zresztą dobrze się składa, bo karmy mokre zdecydowanie nie należą do tych, które możemy długo trzymać po otwarciu. Na czworonogi czeka jedzonko w formie filetów, pasztetu czy np. kawałków mięsa zanurzonych w galarecie.

Karma premium, czyli… no właśnie, jaka?

Schody zaczynają się dopiero wtedy, kiedy chcemy dokonać podziału ze względu na jakość. Dlaczego? Bo oficjalnie taki podział nie istnieje. Tak na naprawdę każda, choćby najgorsza jakościowo karma dla psów może być mianowana przez producenta na królową polskich karm. A skoro królowa, to przecież w nazwie musi być koniecznie „hiper”, „ekstra”, „ultra” itd… W gruncie rzeczy nie ma w tym nic złego, ale dla odpowiedzialnego właściciela czworonoga żadne psie jedzonko nie będzie ultra premium, dopóki… nie zajrzy na etykietę ze składem. No właśnie, i tu dochodzimy do sedna! To my sami musimy oddzielić ziarna od plew, czyli wybrać taki pokarm dla naszego ukochanego pupila, który będzie jednocześnie zdrowy i smaczny. I to dopiero będzie dla nas prawdziwa karma premium.

Zakasaj rękawy i upoluj coś dobrego!


Zatem każdy z nas może wczuć się w rolę psiego naukowca-dietetyka i samemu dokonać klasyfikacji karm według ich jakości. Na szczęście jest to banalnie proste. Przede wszystkim należy kierować się trzema wskazówkami, dzięki którymi możemy rozpoznać dobrą karmę, czyli:

  1. Duża zawartość mięsa i innych składników pochodzenia zwierzęcego
  2. Niewielka ilość zbóż (lub nawet ich brak)
  3. Dodatek innych składników odżywczych tj. nutraceytyków

Dwa pierwsze elementy są ze sobą często mocno powiązane. Przykładowo, tania marketowa karma posiada zazwyczaj niewielką (żeby nie powiedzieć szczątkową) zawartość mięsa, którą producent musi czymś „załatać”. W tym celu stosuje właśnie sporą ilość zbożowych wypełniaczy. Z kolei nutraceutyki nie muszą być koniecznie w każdej, najbardziej wykwintnej karmie, ale są po prostu miłym dodatkiem, którego w standardowych karmach raczej nie uświadczymy.
Jest jeszcze jedna zaleta, która cechuje najlepsze produkty. To lekkostrawność jedzonka, zaserwowanego pupilowi. Karmy premium są łatwiej przyswajalne przez organizm czworonoga, jednak problem zwyczajnie polega na tym, że nie jesteśmy w stanie zbadać tego ani przed zakupem, ani krótkookresowo w trakcie żywienia naszego pupila. Ale spokojna głowa! Zazwyczaj porządny skład na etykiecie idzie w parze z dobrą przyswajalnością psiego posiłku.

Ostateczny wybór padnie na…

No cóż, tutaj trudno o szybki werdykt z najlepszą możliwą odpowiedzią, dzięki której dowiemy się tak po prostu, jaki typ karmy jest najlepszy w całym wszechświecie. Oczywiście kwestia doboru jedzonka idealnie skrojonego akurat pod naszego pieska, to temat na osobny wpis, którym się jeszcze z Wami podzielimy. Choć najogólniej trzeba przyznać, że to karma pełnoporcjowa zawiera kompletny wachlarz składników odżywczych, które w pełni odpowiadają na zapotrzebowanie naszych czworonogów. Dzięki temu nie musimy stosować suplementacji, bo codzienna, odpowiednia porcja jest tutaj w zupełności wystarczająca.
Ale jedno jest pewne – kiedy dobieramy karmę niskiej jakości, a na dodatek sypiemy jej na co dzień zbyt dużo lub zbyt mało, fundujemy naszemu psiakowi bardzo zły tryb żywienia, który po pewnym czasie może się negatywnie odbić na jego zdrowiu. Zatem wszystko w naszych rękach!