Jak nauczyć psa przywołania? Ćwiczenia praktyczne.
AKTUALNIE OGLĄDASZ
Jak nauczyć psa przywołania? Ćwiczenia praktyczne.
AKTUALNIE OGLĄDASZ
12 lutego 2023
Kategoria : Bez kategorii | Lifestyle
12 lutego 2023

Przywołanie psa to najbardziej podstawowa umiejętność, której trzeba uczyć już 8-tygodniowe szczenięta. Niestety często zaniedbujemy ten czas lub adoptujemy psa starszego i jego przychodzenie na wołanie, lekko mówiąc, kuleje. Kiedy poznamy już przyczyny tego, że nasz pies nie ma dobrego przywołania, możemy zacząć pracę sami lub pod okiem trenera psów. Niestety jest to złożone ćwiczenie, którego sukces zależy od wielu czynników i nie będziemy Was oszukiwać, że mamy jedną złotą radę, jak nauczyć psa przywołania. Zobacz jednak, co możesz zrobić, by nauka przywołania psa zakończyła się sukcesem.

Przywołanie psa… to zależy!

W innym wpisie mówiliśmy o przyczynach problemów z przywołaniem. 

Sprawdź je, zanim zaczniesz ćwiczyć z psem, gdyż być może Twój problem jest na tyle złożony, że trzeba będzie udać się z nim do profesjonalisty. Dotyczy to szczególnie psów ganiających zwierzynę, czy lękliwych. Pamiętajmy, że nauka przywołania 8 tygodniowego szczeniaka będzie łatwiejsza i może przejść wręcz książkowo, inaczej będzie z psem, który ma już swoje nawyki. Również zależnie od rasy psa przywołanie może pójść łatwiej lub trudniej. Większe problemy z przywołaniem mogą mieć np. rasy myśliwskie czy w typie pierwotnym, a owczarkom pójdzie to łatwiej, ze względu na mniejszą wrodzoną niezależność.

Podstawa nauki przywołania psa

Absolutną podstawą w nauce psa przywołania jest spełnienie jego potrzeb gatunkowych. Jeśli pies będzie miał za mało ruchu względem swoich potrzeb, jeśli będzie miał za mało aktywności, to w pewnym momencie efekty naszej pracy się posypią. Innymi ważnymi potrzebami psa są konieczność węszenia i eksploracji, nauki nowych rzeczy, zabawy i kontaktu z opiekunem, czy chociażby zjedzenia wartościowego posiłku. Oznacza to, że musimy zapewnić psu możliwość ujścia jego energii, zanim zaczniemy wymagać od niego trudnych rzeczy.

Praktyczne ćwiczenia przywołania

Naukę przywołania psa musimy zacząć od pozytywnego uwarunkowania psu słowa przywołującego. Może być to komenda “do mnie”, “chodź” czy imię psa. Naukę każdego zachowania zaczynamy od końca, czyli od momentu docelowego. W przywołaniu jest to bycie obok nas i reakcja na słowo. Musimy przygotować smakołyki lub suchą karmę psa i wypowiadać słowo przywołujące, lub jego imię. Za każde wypowiedziane słowo pies dostaje smakołyk. Powtarzamy taką sesję treningową kilka razy. Później dodajemy ruch psa. Możemy jeden smakołyk rzucić na podłogę, żeby pies musiał po niego pójść. Kiedy go zje, przywołujemy psa uwarunkowanym słowem i dajemy nagrodę. Możemy połączyć to z nauką podążania za nami. Pies powinien chodzić za nami i dostawać za to nagrody.

Dalsze etapy nauki przywołania psa

W dalszych etapach tego ćwiczenia możemy dodawać nagrodę socjalną, czyli naszą radość. Wołamy psa w warunkach domowych i kiedy przyjdzie, cieszymy się, chwilę z nim wygłupiamy i zaraz dajemy smakołyk.

Jeśli nasz pies lubi się bawić w przeciąganie szarpakiem, zamiast smakołyka w dalszych etapach możemy zastosować taki rodzaj zabawy w nagrodę.

Klucz do skutecznej nauki przywołania psa

Trening przywołania trzeba planować, a do tego obserwować psa i środowisko i wykorzystywać momenty, kiedy np. inny pies jest daleko. Patrzmy, jakie sytuację są najtrudniejsze dla naszego psa i starajmy się aranżować je tak, by pies osiągał sukces na danym etapie nauki.

Kluczem do sukcesu w nauce przywołania jest nie tylko systematyczność i czas na nią poświęcony. Najważniejsze jest stopniowanie rozproszeń i trudności. Niestety, mimo że jest to oczywiste, to wielu opiekunów psów przeskakuje kilka etapów za dużo. Kiedy ćwiczenie to zacznie nam wychodzić w domu, czy w ogrodzie, przenosimy je do miejsc spacerowych. Pamiętajmy jednak by wybierać na początku łatwe dla psa miejsca, bez rozproszeń i po prostu ćwiczyć tam przywołanie. Kiedy w łatwych warunkach jest ono dobre, możemy wymagać go w trochę trudniejszych, np. idąc z psem po chodniku i mając go na smyczy. Nie wołaj psa, kiedy jest zbyt pobudzony innym psem, pogonią itp, miej go za to na lince dla bezpieczeństwa.

Błędy w nauce przywołania psa

Co zrobić, jeśli pies np. bawi się z innym i nie możemy go odwołać? Przede wszystkim powinniśmy zabezpieczać go linką treningową na czas szkolenia. Wystarczy, że podejdziemy i zabierzemy psa z zabawy. Odejdźmy 50 metrów i poćwiczmy tam samo przywołanie. Nie psujmy sobie słowa przywołującego, na które tak ciężko pracowaliśmy. Następnym razem, zaaranżuj sytuację lepiej. Jeśli psy już się bawią i nie masz linki, daj im się zmęczyć i dopiero staraj się zwrócić uwagę psa.

Innym błędem, który popełniają opiekunowie psów, jest zbyt szybkie przestanie wzmacniania psa, czy to zabawą, smakołykiem czy radością. Na spacerze uczestnicz aktywnie z psem w eksploracji i przywołuj go. Nie przestawaj nagradzać przyjścia, mimo że w ogródku czy pustym parku pies przychodzi na wołanie. Nie patrz w telefon, tylko bądź z psem ciałem i duchem.

Niektórzy opiekunowie natomiast robią jeszcze coś odwrotnego. Nagradzają psa smakołykami zbyt często i nie wiadomo za co, albo wabią psa smakołykiem. Nie na tym polega trening pozytywnych wzmocnień.

Jak długo uczyć psa przywołania?

Pamiętaj by dać sobie czas. Niektórym psom potrzeba i dwóch, trzech lat, by osiągnąć dobre przywołanie. Niektóre psy mają je wręcz naturalnie, inne potrzebują bardzo dużo treningu i dokładnego aranżowania go. Bądź wyrozumiały dla siebie i psa. Dla niego jest to równie trudne, jak dla Ciebie i robi wszystko najlepiej, jak potrafi. Każdy pies ma inne zdolności i inną historię, dlatego nie porównuj się do innych i konsekwentnie realizuj swój plan treningowy.